Przemysł futrzarski zapewnia pracę tysiącom osób bezpośrednio oraz wielu tysiącom z branż kooperujących.
(Stolarstwo, producenci pasz, transport, budownictwo, producenci klatek, weterynarze, kuśnierze, handlowcy)
Szacunkowe bazowe zatrudnienie w branży
Wpływy do budżetu z eksportu (w skali roku)
Wpływy do budżetu z podatków (CIT, PIT, VAT)
Likwidacja branży przełoży się na wzrost bezrobocia na wsi (fermy umiejscowione są na obszarach o wysokim bezrobociu strukturalnym), a w niektórych gminach na utratę pracy przez większość mieszkańców w wieku produkcyjnym.
W gminie Goleniów w woj. zachodniopomorskim, liczącej sobie 30 tys. mieszkańców, na fermach norek pracuje 1200 osób, co czyni tamtejszych hodowców największym lokalnym pracodawcą.
Druga w zestawieniu Ikea zatrudnia 1100 osób.
FUTRA PRAWDZIWE
EKOLOGICZNE
ŁATWO UTYLIZOWANE
BEZ SZKODLIWYCH DODATKÓW
FUTRA SZTUCZNE
SZKODLIWE
TRUDNO UTYLIZOWANE
NIEEKOLOGICZNE – Z POCHODNYCH ROPY
WelFur to pierwszy kompleksowy program oceny dobrostanu zwierząt sektora futrzarskiego, oparty na programie Komisji Europejskiej „Welfare Quality”, który zostanie wprowadzony na skalę całej Europy.
Dobrostan zwierząt jest kwestią, która przyciąga coraz większą uwagę mediów, organizacji pozarządowych, konsumentów, a także polityków. Aby sprostać oczekiwaniom społeczeństwa, przemysł oparty na zwierzętach musi wykazać się otwartością, transparentnością oraz kłaść ciągły nacisk na poprawę dobrostanu zwierząt hodowlanych.
Dowiedz się więcej na
NAJWAŻNIEJSZE FAKTY DOTYCZĄCE BRANŻY FUTERKOWEJ
PRAWODAWSTWO
Dz.U. 2004 Nr 69 poz. 625 USTAWA z dnia 11 marca 2004 r. o ochronie zdrowia zwierząt oraz zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt
USTAWA z dnia 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko1) 2)
ROZPORZĄDZENIE MINISTRA ROLNICTWA I ROZWOJU WSI 1) z dnia 3 sierpnia 2016 r. w sprawie rejestru podmiotów prowadzących działalność nadzorowaną2)
Fermy w ciągu roku zagospodarowują
600 000 ton odpadów pochodzenia zwierzęcego
Sprawia to że są ekologiczne i pozytywnie wpływają na gospodarkę.
Rolnik lub producent nie musi płacić za utylizację zagranicznym utylizatorniom,
zamiast tego może odsprzedać odpady hodowcom którzy przetworzą je na karmę którą przeznaczą na skarmianie swoich zwierząt.
Zwierzęta futerkowe żywią się odpadami po produkcji mięsnej i rybnej.
Gdyby nie fermy futerkowe, odpady musiałyby zostać zutylizowane konwencjonalnie (spalone) w niemieckich spalarniach
(Niemcy stworzyły oligopol na polskim rynku utylizacyjnym.
Eko-terror kwitnie w Europie
Okazuje się, że nawet w obliczu skutków przewlekłej i bardzo szkodliwej dla hodowli i upraw suszy opacznie pojmujący dbałość o zwierzęta niektórzy aktywiści tzw. organizacji prozwierzęcych postanowili przysparzać rolnikom i przedsiębiorcom dodatkowych strat swoją przestępczą działalnością. O wszystkim z dumą informuje eko-terrostyczna organizacja Animal Liberation Front. W ostatnich tygodniach ofiarami przestępców padli hodowcy drobiu, hodowcy norek, hodowcy królików, właściciele sklepów mięsnych oraz butiki z ekskluzywną odzieżą…
Na przełomie sierpnia i września w ciągu dwóch nocy witryny trzech sklepów mięsnych we Francji w miejscowościach Épinay-sur-Orge oraz Fontenay-sous-Bois zostały zdewastowane. Powybijano szyby, zniszczono oprawy okien i pozostawiono po sobie wymazane sprayem hasła nawołujące od zaprzestania zabijania zwierząt na mięso. Do kolejnych aktów wandalizmu doszło w połowie września w miejscowościach Saint-Julien-en-Genevois oraz Saint-Arnoult-en-Yvelines. Tym razem napadnięto nie tylko na sklepy mięsne, ale także na te z serami. Na jednym z nich pojawił się slogan „Stop represjom!”
W pierwszej połowie września działacze Animal Liberation Front dokonali ponownego włamania na jedną z ferm indyków na terenie Wielkiej Brytanii. Organizacja z dumą przyznaje, że tym razem jej siedmiu zamaskowanych włamywaczy uwolniło aż dziewięć ptaków, argumentując to moralnym obowiązkiem obrony słabszych. News ten opatrzono deklaracją, że do tego typu włamań będzie dochodziło jak najczęściej i że ograniczają je jedynie czas i pieniądze.
Niemal równolegle z bezprawnym wtargnięciem i spowodowaniem szkód na brytyjskiej fermie indyków kilku belgijskich przestępców, podających się za członków ALF, napadło na rodzimą hodowlę królików i dokonało kradzieży dwudziestu zwierząt.
Niestety 15 września bieżącego roku pan Knut Indebetou, hodowca norek z miejscowości Hjo w Szwecji, zmuszony był pożegnać się z uczciwe prowadzoną działalnością. Pod koniec sierpnia eko-terrości po raz kolejny zaatakowali jego przedsiębiorstwo, podkładając (również po raz kolejny) ogień pod zabudowania na jego terenie. W efekcie tysiące zwierząt uciekło z fermy, odnotowano straty w maszynach i zabudowaniach sięgające kilkuset tysięcy koron, a życie samego hodowcy oraz jego bliskich znalazło się w bezpośrednim zagrożeniu. Pan Indebetou nie wytrzymał ciągłych kryminalnych ataków na siebie i swoją rodzinę. Przestępcy doprowadzili jego dobrze funkcjonuje przedsiębiorstwo do upadku.
Wydarzenia ze Szwecji to nie jedyny akt terroru wymierzony przeciwko hodowcom norek w ostatnim czasie. 12 września pożar zniszczył zabudowania na fermie w miejscowości Rio San Martino we Włoszech. Żadne zwierzę nie ucierpiało, a straty materialne wyceniono na 300 tys. euro. Właściciel fermy nie po raz pierwszy pada ofiarą ataku. W lipcu ubiegłego roku podpalony został znajdujący się na fermie samochód dostawczy, a w lutym 2016 roku eko-terroryści wtargnęli na fermę i wypuścili z niej tysiące zwierząt.
Zieloni bandyci zaczęli także nękać salony odzieżowe oferujące produkty z naturalnymi futrami. Tylko we wrześniu działacze ALF trzykrotnie zalewali klejem zamki do sztokholmskiego salonu „Esther”, otwarcie przy tym zapowiadając kolejne zniszczenia, jeżeli salon nie zaprzestanie sprzedaży ubrań z naturalnymi futrami.
23 września grupa trzydziestu pseudo-ekologów napadała na fermę kurczaków w Belgii wykradając z niej dziewięćdziesiąt dwa osobniki…
400-600 MLN EURO
Roczne przychody polskich rolników pochodzące z hodowli zwierząt futerkowych. (W zależności od koniunktury)
2,4 MLD PLN
Wartość polskiego eksportu skór zwierzęcych (surowych i wyprawionych w 2016 roku)
1,3 MLD PLN
Eksport surowych i wyprawionych skór futerkowych
54%
Wartość całego eksportu skór
Niemal wszystkie polskie skóry sprzedane
są przez domy aukcyjne w Helsinkach, Kopenhadze,
Seattle i Toronto
EKSPORT SUROWYCH SKÓR FUTERKOWYCH DO POSZCZEGÓLNYCH PAŃSTW (2015r. w polskich złotych)
KANADA
DANIA
FINLANDIA
HOLANDIA
WŁOCHY
Dane dot. uboju religijnego:
Polska od kilku lat jest czołowym producentem i jednym z największych eksporterów wołowiny w Europie. Mięso wyprodukowane ze znakiem PL trafia na stoły w kilkudziesięciu krajach na całym świecie. Wartość eksportu wołowiny (halal i koszer wynosi ponad 1,5 mld zł) natomiast drobiu jest na poziomie 5 mld zł rocznie. Tylko do Izraela trafia 14 tys. ton wołowiny koszer na rok.
Wskutek wprowadzenia ustawy miejsca pracy może stracić ponad 600 tys. osób (zarówno hodowcy i producenci bydła, pracownicy zakładów mięsnych: drobiowych i wołowych oraz osoby zatrudnione w przemyśle paszowym i transporcie).
Zakazanie uboju na potrzeby religijne przyniesie rolnikom stratę rzędu 20-30 proc. dochodów
(ceta) dla polskiej gospodarki i przedsiębiorców (www.mr.gov.pl)
Polacy o regulacjach dotyczących hodowli zwierząt futerkowych w Polsce
W sondażu IBRiS badani opowiedzieli się przeciw zakazowi hodowli zwierząt futerkowych
w Polsce, ale oczekują podwyższenia standardów w tej działalności.
W czerwcu 2017 roku Instytut IBRiS zrealizował badanie dotyczące opinii Polaków
w sprawie planowanego przez Parlamentarny Zespół Przyjaciół Zwierząt
wprowadzenie w Polsce całkowitego zakazu hodowli zwierząt futerkowych.
Badani ocenili projekt zakazu, a także zostali poproszeni o ocenę różnych
wariantów regulacji w tym zakresie.
Rocznik Statystyczny Handlu Zagranicznego 2016 (danepubliczne.gov.pl)
Całkowity zakaz hodowli zwierząt futerkowych
Podwyższenie przez rząd standardów warunków hodowli
zwierząt futerkowych
Pozostawienie bez zmian obecnych warunków